Polisy chroniące mienie zwykle obejmują cały rok, jednak przed planowanym wyjazdem warto je rozszerzyć, np. o ubezpieczenie wyposażenia mieszkania/domu. Pamiętajmy, że są to dwa osobne zagadnienia:
Najczęściej na czas urlopu dorobek życia zostawiamy bez opieki, a wtedy może się dużo wydarzyć:
Umożliwiają one znacznie szerszy zakres ochrony, tzn. przyjęcie przez ubezpieczyciela odpowiedzialności za wszystkie zdarzenia powodujące szkodę, za wyjątkiem tych zawartych w tzw. katalogu wyłączeń. W praktyce ubezpieczenie obejmuje np. szkody spowodowane przez wiatr (bez względu na jego siłę), każdy rodzaj przepięcia w sieci elektrycznej (nie tylko w wyniku uderzeniu pioruna, ale też np. z winy elektrowni, napór śniegu, itp).
W katalogu wyłączeń zawarte są m.in. szkody, które wyrządzimy umyślnie lub pod wpływem alkoholu czy narkotyków, szkody powstałe na skutek nieprzestrzegania okresowych przeglądów, np. kominiarskich.
Przy ubezpieczeniu nieruchomości - ze szczególnym uwzględnieniem mieszkań w budynkach wielorodzinnych - nie sposób pominąć kwestii ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) w życiu prywatnym. Warto pamiętać, że jeżeli zalane zostanie mieszkanie nasze i w konsekwencji lokal sąsiadów z niższego piętra (np. z powodu niezakręconego zaworu, czy w wyniku awarii kanalizacji w naszym mieszkaniu), to oprócz problemów z własnymi czterema kątami będziemy narażeni na roszczenia finansowe osób trzecich.
Posiadając OC, możemy się spodziewać, że koszty - przynajmniej do pewnej wysokości - pokryje ubezpieczyciel. W ramach tej polisy możemy też liczyć na refundację ewentualnych kosztów sądowych czy wynagrodzenia prawnika, jeśli dojdzie do sporu sądowego. Jednak ubezpieczenie OC nie bierze odpowiedzialności za szkody, które wyrządzimy będąc pod wpływem alkoholu lub narkotyków.